Grzegorz Osóbka – Bój się mnie, wilku!

Posłuchaj

Subskrybuj!

#TataMariusz na Spotify

Spotify

#TataMariusz na Apple Podcasts

Apple Podcasts

#TataMariusz na Google Podcasts

Google Podcasts

#TataMariusz na YouTube

YouTube

#TataMariusz na Podcast Addict

Podcast Addict

#TataMariusz na Player FM

Player FM

Przeczytaj

Dziewczynka zgubiła drogę w lesie. Padał śnieg z deszczem. Była ciemna noc. Dziewczynka była zała przemoknięta i drżała z głodu i zimna. Płakała ze strachu i samotności. Nagle zobaczyła przed sobą świecące oczy wilka. Koszyczek wypadł jej z ręki. Trwało to ułamek sekundy. Wilk podszedł do niej. Był wielki. Miał wielkie zęby. Czuła jego oddech.
I w jednej chwili coś się zmieniło. Dziewczynki twarz rozluźniła się. W oczach pojawił się błysk. Na twarzy zimny i spokojny uśmiech. „Nie boję się ciebie, wilku!” – powiedziała powoli, wyraźnie, z jakąś niesamowitą energią. Pokonała swój strach. Zrobiła krok do przodu. Jej twarz była tuż obok paszczy wilka, który czuł wyraźnie jej ciepło, zapach. „Siad!!!” – i wilk usiadł posłusznie. Wilk poczuł, że musi się słuchać. Wiedział, że dziewczynka ma więcej mocy od niego, że jest mądrzejsza, że panuje nad swoim strachem, że to pokonała.
Dziewczynka już na spokojnie spytała: „Gdzie mieszkasz?”. „W norze”. „Jest tam miejsce dla dwojga?”. „Jest”. „Zaprowadź mnie”. Po paru chwilach dziewczynka wtuliła się w ciało wilka, ogrzewając się od niego. Zasypiając czuła zapach jego sierści, wiatru, krwi, przestrzeni. I to jej się śniło.
Rano wstała – był piękny dzień. Słońce stopiło śnieg. Wilka już nie było. Dziewczynka uśmiechnęła się i poszła dalej szukać swojej drogi.

Grzegorz Osóbka na #TataMariusz

Grzegorz Osóbka

Mam kochane, mądre, silne, odważne, piękne i dobre dwie córeczki – Weronikę i Gaję. Pierwsza jest wczesną nastolatką, a druga o rok młodsza. Już trochę za duże jak na tego typu bajki… Choć wciąż pamiętają każdy ich szczegół.
Osobiście nie przepadam za tym czytaniem z pokolenia na pokolenie tych samych bajek. Bo moja babcia takie czytała mamie lub tacie, to i ja mam swoim dzieciom. Trochę to bez sensu, bo świat się zmienia. Raczej zrobimy lepszą robotę wzmacniając dzieciaki w ich własnej ciekawości, kreatywności i dyscyplinie tworzenia lepszego świata na przyszłość.

Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Dowiedz się więcej ? klik.