Marek Dąbrowski – Deszczowa zabawa
Posłuchaj ?
Przeczytaj ?
Z deszczem to jest trudna sprawa.
Chociaż z nim świetna zabawa,
To dorośli wszyscy razem,
Każdy zabaw tych zakaże!
Mały Błażej już w kałuży,
Skacze pośród grzmiącej burzy.
Aga kalosz lewy zdziera
I doń wody chce nabierać.
Wybiegł w deszczówce Maurycy:
– Mamo, żaby będę liczyć!
Mama w oknie stoi blada,
Bo deszczówka z pleców spada.
Tola z Frankiem łowią ryby,
Lecz z kałuży i na niby.
Wędki wyrwali z trawnika.
Do domu złapią gupika!
Deszcz cieplutki nie przestaje.
Dzieciom przez to radość daje.
Adaś ma pistolet na wodę.
Dostał od tatusia zgodę:
– Na deszczyku strzelaj śmiało!
Chyba, żeby mocno lało.
Ola wyskoczyła z wiadrem
Tak szybciutko i tak nagle,
Że jej mama nie widziała,
Jak z kałuży wodę brała
I buzię bratu wymyła.
Tak się deszczem ucieszyła.
Dzieci wszystkie przy kałuży.
Jeden mały, drugi duży.
Chwilę trwała ta zabawa,
Bo szybko przestało padać.
Z deszczem to jest świetna sprawa,
Ale kończy się zabawa.
Marek Dąbrowski
Urodził się w Golubiu – Dobrzyniu skąd wyruszył w świat jako żołnierz zawodowy. Pomieszkiwał to tu, to tam, swoją podróż kończąc w Legionowie gdzie mieszka do dzisiaj. Z miłości do książek czyta fantastykę i pisze wiersze dla dzieci.
Jego debiutem literackim była książka pod tytułem „Mity i legendy ziemi legionowskiej”.
Trudni się także rysunkiem satyrycznym oraz karykaturą, co też czyni z niesłabnącym zaangażowaniem.
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz