Anna Gratkowska – Mikołajki z innej bajki

Posłuchaj

Przeczytaj

Szóstego grudnia o szóstej rano
Mikołaj oczy otworzył w mig,
Lecz zamiast ruszać pędem do pracy
To głośno psiknął: A PSIK! A PSIK!

Kichanie jemu towarzyszyło,
Gdy się ubierał i kawę pił,
I gdy prezentów wory szykował,
I czesał brodę, i zęby mył.

Słysząc A PSIKI nieprzypadkowe
Rudolf biedaczek aż cały zbladł!
– Mikołaj chyba się rozchorował!
A przecież zdrowy wczoraj się kładł!

Teraz zaś chatka cała się trzęsie
A PSIKI słuchać to tam, to tu.
Bo już nie tylko Mikołaj kicha,
Lecz także jego przyjaciół stu.

Biedne krasnale! Też mają katar!
Jak to się stało? No nie wie nikt!
Faktem jest jednak, że zamiast kolęd
To słychać głośne A PSIK! A PSIK!

I pewnie wszyscy tak by kichali
Przez dni kolejne, okrągły rok!
Gdyby nie rada mądrego skrzata
I jego śmiały, odważny krok:

– Skoro Mikołaj się rozchorował
I my kichamy wszyscy A PSIK!
To niech w tym roku dzieci pomogą!
By bez prezentu nie został nikt!

Dzieci nie trzeba zbyt długo prosić
Mają pomysłów na prezent w bród!
Wszyscy szykują paczki, paczuszki…
I tak się dzieje świąteczny cud!

Wniosek jest jeden: by być Mikołajem
Nie trzeba laski i brody mieć,
Wystarczy czułe i czujne serce,
Wystarczy tylko troszeczkę chcieć 🙂

Anna Gratkowska na #TataMariusz

Anna Gratkowska

Zabawę z pisaniem rozpoczęła w wieku sześciu lat (rymami częstochowskimi żonglując wprawnie), by jako niespełna ośmiolatka otrzymać wyróżnienie w ogólnopolskim konkursie poetyckim.

Pierwsze prozatorskie kroki stawiała w Polskim Kulturalnym Podziemiu.

W 2012 roku wydała powieść „Stokrotki w deszczu”, a pięć lat później „Miłość. Wydanie drugie poprawione”.
“Bal w kurniku i inne wierszyki dla dzieci” to jej pierwsza książeczka dla najmłodszych.

Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Dowiedz się więcej ? klik.