Anna Gratkowska – Żuczek
Posłuchaj
Przeczytaj
Poszedł żuczek na przyjęcie
Na przyjęciu tym miał wzięcie.
Muchy z żuczkiem tańczyć chciały,
Wciąż nad głową mu bzyczały.
Ale żuczek był zawzięty:
– Muchy mi podepczą pięty!
Wciąż ruszają się jak w smole!
Żadnej muchy nie wybiorę!
Więc po muchach przyszły osy,
Tańczyć chciały w kroplach rosy.
Jednak żuczek kręcił nosem:
– Mam do tańca wybrać osę?
Osa może jest i ładna,
Ale w tańcu nieporadna!
I w ogóle się nie stara!
Kiepska byłaby z nas para!
Głos ten doszedł do stonogi:
– Popatrz na mnie żuczku drogi!
Ja mam w sumie nóg aż sto!
Kto dorówna mi, no kto?
Lecz żuczkowi zbladła mina
– Tyle nóg?! To plątanina!
Więc choć lubię tę stonogę,
To jej wybrać dziś nie mogę.
Teraz żuczek stoi sam,
Zerka wciąż w kierunku dam.
Ale damy niewzruszone,
Już nie patrzą w żuczka stronę.
Więc choć żuczek pląsać lubi
Tak, że w tańcu buty gubi
I tancerzem nie jest złym,
to dziś tańczyć nie ma z kim.
Anna Gratkowska
Zabawę z pisaniem rozpoczęła w wieku sześciu lat (rymami częstochowskimi żonglując wprawnie), by jako niespełna ośmiolatka otrzymać wyróżnienie w ogólnopolskim konkursie poetyckim.
Pierwsze prozatorskie kroki stawiała w Polskim Kulturalnym Podziemiu.
W 2012 roku wydała powieść „Stokrotki w deszczu”, a pięć lat później „Miłość. Wydanie drugie poprawione”.
“Bal w kurniku i inne wierszyki dla dzieci” to jej pierwsza książeczka dla najmłodszych.
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz