Marek Monikowski – Przyjaciele z psiego rodu
Posłuchaj
Przeczytaj
Powiem wam wszystkim, mam psa Dekstera,
Cwane kundlisko, jak lis przechera,
Kudłaty, nieduży, niezbyt zgrabny,
Mówią o nim: tak brzydki, aż ładny.
Ma Deksterek kolegę Brutusa,
Który często się zrywa z łańcucha,
Chociaż nieraz zdarzało się przecież,
Że z łańcuchem wędrował po świecie.
Bo powiedzieć tu trzeba wyraźnie,
Iż wędrówki po świecie są, właśnie,
Wymienionych psów pary zajęciem
Ulubionym nad wszelkie pojęcie.
Wciąż gdzieś chodzą i na coś szczekają,
Wioskę lepiej od sołtysa znają,
A przygód miały tak dużo bardzo,
Że na liczenie dnia by zabrakło.
Różnie przygody te się kończyły,
Bo guzy były i rany były,
Co nie przeszkadza, wcale a wcale,
Swymi ścieżkami wciąż chodzić dalej.
I cóż, że Brutus dwa razy większy,
Są przyjaciółmi, trudno o lepszych,
Kto zna ich obu, na pewno powie,
Że mówię prawdę słowo po słowie.
Marek Monikowski
Urodziłem się bardzo, bardzo dawno temu, w 1954 roku, w Częstochowie. Kiedy jeszcze nie chodziłem do szkoły, napisałem pierwsze opowiadanie. Opisałem w nim mój straszny sen, w którym goniły mnie wilki.
Później napisałem kilkaset wierszy, wierszyków, fraszek, sztuk scenicznych i różnych opowieści. Zostały one wydane w wielu książkach i mam nadzieję, że będą kolejne.
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz