Marek Monikowski – Żaba nad wodą
Posłuchaj
Przeczytaj
Przyszła raz żaba nad wodę,
Co nie jest dziwne nad zwyczaj,
Podziwia swoja urodę,
Przygląda się i zachwyca
Me oczy! Ach jakież piękne!-
Zarechotała gardłowo
Z takimi oczami pewnie
Zostanę łąki królową!
Albo mój uśmiech szeroki,
Nikt się nie śmieje czarowniej
I skórka, jak mają smoki
I te brodawki ogromne.
Z pewnością byłam królewną,
Przecież od razu to widać,
Ale spotkałam się z wiedźmą,
Co czary złe rzuca, chyba!
Byłaby czekać gotowa,
Aż ją królewicz pokocha,
Ale nadleciał bocian
I wiać musiała w podskokach
Bonus
Marek Monikowski
Urodziłem się bardzo, bardzo dawno temu, w 1954 roku, w Częstochowie. Kiedy jeszcze nie chodziłem do szkoły, napisałem pierwsze opowiadanie. Opisałem w nim mój straszny sen, w którym goniły mnie wilki.
Później napisałem kilkaset wierszy, wierszyków, fraszek, sztuk scenicznych i różnych opowieści. Zostały one wydane w wielu książkach i mam nadzieję, że będą kolejne.
Janusz Ochocki
ur. w 1962r. w Zawierciu z wykształcenia inż. zootechnik; trochę pisze (wydał tomik poetycki pt.: „Zamiast milczenia” – wyd. Miniatura, Kraków 2005r.); trochę rzeźbi i rysuje (ilustracje w tomikach: „Prześmiewnik” Marka Monikowskiego i „Archimedes w wannie” Leszka Cadeta); trochę śpiewa i muzykuje (wyróżniony w Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Poetyckiej w Bytomiu 2019r.). Mieszkaniec Żarek, czyli swój człowiek.
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz