Marek Monikowski – Olbrzym w pomarańczowych drewniakach
Posłuchaj
Przeczytaj
W ogrodzie po rabatkach
Szedł ślimak na jednej nodze,
Od kwiatka szedł do kwiatka,
Aż spotkał Ninę na drodze.
Naprawdę nieduża jest Nina,
Ale przy wzroście ślimaka
Dziewczynka była olbrzymia,
Albo i dwa razy taka.
Nie mogło się zmieścić, bo skąd by
Mogłoby mu przyjść do głowy,
Że może istnieć dwunogi olbrzym
W drewniakach pomarańczowych.
W dodatku, co wcale, a wcale
Nie zmniejszało ślimaczej trwogi,
Wielkolud miał kucyk związany wspaniale,
A nie jak ślimak dwa rogi.
Już chciał uciekać z nieszczęsnej rabatki,
Lecz nigdy nie by dobrym sprinterem,
Więc cierpliwie wysłuchał znanej rymowanki
O rogach ślimaka i pierogach z serem.
Marek Monikowski
Urodziłem się bardzo, bardzo dawno temu, w 1954 roku, w Częstochowie. Kiedy jeszcze nie chodziłem do szkoły, napisałem pierwsze opowiadanie. Opisałem w nim mój straszny sen, w którym goniły mnie wilki.
Później napisałem kilkaset wierszy, wierszyków, fraszek, sztuk scenicznych i różnych opowieści. Zostały one wydane w wielu książkach i mam nadzieję, że będą kolejne.
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz