Maria Konopnicka – O Janku Wędrowniczku; 10. W chacie
Posłuchaj
Przeczytaj
Stróż był chłopak zręczny, młody,
Śmiało nura dał do wody,
A jak kaczka pływał dzika,
I wyłowił podróżnika.
Chata stała niedaleko,
Idzie, z Janka strugi cieką,
Za nim pędzą oba smyki,
Wyrzekłszy się Ameryki.
Po niedługiej w chacie chwili
Ślicznie Janka obsuszyli,
I nie myśląc długo wiele,
Dali Jóźka kamizelę,
Dali Stacha szarawary,
Wszystko prawie jednej miary.
A nim przeschnie mu ubranie,
Dali klusek na śniadanie.
Gospodyni patrzy rada,
Jak to panicz smacznie zjada,
Maryś patrzy też ciekawie,
Przy niej siedzi Stach na ławie,
Jakoś mu się to nie zdaje,
Że gość nożem kluski kraje.
On to łyżką je drewnianą,
By mu tylko dużo dano!
Janek, całej rad przygodzie,
Już zapomniał, że był w wodzie,
I przebrany, najedzony,
Rusza śmiało w dalsze strony.
Maria Konopnicka
z domu Wasiłowska (ur. 23 maja 1842 w Suwałkach, zm. 8 października 1910 we Lwowie) – polska poetka i nowelistka okresu realizmu, krytyk literacki, publicystka i tłumaczka. Jedna z najwybitniejszych polskich pisarek w historii.
Czytaj więcej >>wiki<<
Zostaw komentarz