Marek Dąbrowski – Żółwie i kot
Posłuchaj
Przeczytaj
Razu pewnego żółw wspólnie z kotem
Kupili w sklepie ręczniki frotte.
Lecz każdy z dwójki miał inne zdanie,
Jakie ręcznika będzie zadanie.
Kotek Sebastian i żółw Kazimierz
Kupili sobie ręczniki w zimie.
Żółw chciał wyskoczyć ze swej skorupy
I tak dołączyć do swojej grupy.
Żółwiowa grupa – żółwi aż dziesięć,
Każdy z osobna swój ręcznik niesie.
Rządkiem, gęsiego idą na basen.
Zażyć chce każdy podwodnych wrażeń.
Kot ze swym frotte cicho poczłapał
Do miejsca, w którym można pochrapać.
W rogu basenu, gdzie ciemność gości,
Sebastian sobie posłanie mości…
Żółwi dziesiątka skacze do wody,
Jakby na brzegu były przeszkody.
W tym czasie na swym posłaniu kotek
Mrużąc swe oczy obmyśla psotę.
A że u kota jest w figlach głowa,
Wymyślił: – Żółwiom ręczniki schowam!
Schował ręczniki. Żółwie zasmucił.
Przez to musiały do skorup wrócić.
Morał jest taki z tego wierszyka,
By od psotników z dala się trzymać.
I czy to kotek, czy to kolega,
Swego ręcznika pilnować trzeba.
Marek Dąbrowski
Urodził się w Golubiu – Dobrzyniu skąd wyruszył w świat jako żołnierz zawodowy. Pomieszkiwał to tu, to tam, swoją podróż kończąc w Legionowie gdzie mieszka do dzisiaj. Z miłości do książek czyta fantastykę i pisze wiersze dla dzieci.
Jego debiutem literackim była książka pod tytułem „Mity i legendy ziemi legionowskiej”.
Trudni się także rysunkiem satyrycznym oraz karykaturą, co też czyni z niesłabnącym zaangażowaniem.
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz