Bożena Czarnota – Bajka o żarłocznym misiu
Posłuchaj
Przeczytaj
Mruczał miś, że pora spania.
Mruczał słodko. Wiem, dlaczego.
Brzuch od miodu miał jak bania…
nie jadł biedny nic innego!
Mruczał, nawet spojrzał czule.
Lepki cały był od miodu.
Miał gospodarz cztery ule.
Wyjadł misiu miód do spodu.
Tym oburzył pszczoły wkoło.
Żądeł wypuściły strzały,
ale misiu rzekł wesoło:
– Futro twarde mam jak skały.
Odleciały. Zaraz potem
kara przyszła po cichutku.
Rzekła:- Brzydko być żarłokiem,
niech cię boli brzuch do skutku!
Nim się spać położył misiu,
dziwne działy się z nim rzeczy.
Burczał brzuch, a wśród popisów
ściskał, wzdymał się… Miś beczy…
Tak, surowa była kara.
Przeprosił pszczoły kwiatów koszem.
Teraz miś się bardzo stara,
nie je miodu, tak jak prosię.
Bożena Czarnota
Z wykształcenia – chemik, z zamiłowania i wewnętrznej potrzeby – poetka i bajkopisarka. Jej wiersze ukazały się w wielu antologiach.
Z pomocą bezinteresownych osób, wydała trzy książki z bajkami: „Nie tylko kocie sprawki”, ”O pchłach które miód ukradły”.oraz „Cztery psoty na dwa koty”.
Sama o swojej twórczej stronie pisze tak:
„To wspaniałe uczucie, móc usiąść w fotelu swojej wyobraźni, otworzyć notes zgromadzonych emocji, nadać im kształt słowa, a słowom, formę wiersza. Myśl, która płynie, przelana na papier lub ekran komputera, jest ciekawa, pragnie skupienia uwagi, wycisza i uspakaja. Każda pasja wyzwala w nas pozytywną energię, a to sprawia, że stajemy się uważniejsi, bardziej otwarci na potrzeby innych, a wewnętrznie, szczęśliwsi.”
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz