Bożena Czarnota – Gdy przyszła wiosna

Posłuchaj ?

Przeczytaj ?

Wziął się z wiosną miś za bary.
Wstał już z leża, głośno ziewa.
Poczuł w sobie dużo wiary.
Hop, hop, muszę w głos zaśpiewać.

Bo to nie są żadne czary.
Wiosna siadła tuż przy pieńku.
Deszcz był w nocy, w dzień opary
poczuł niedźwiedź na futerku.

Zając czmychnął mu przed nosem.
Stado saren je śniadanie.
Rybę zjem, grzmiał głos wśród sosen,
echem niosło w ten poranek.

Pewnie w gniazdach będą jajka,
a po deszczu są dżdżownice.
Głodny niedźwiedź, to nie bajka.
Pójdę zwiedzić okolice.

Wiosna śmieje się cichutko.
Niedźwiedź miodu nie dostanie.
Ul zamknięty jeszcze kłódką.
Brak słodyczy na śniadanie.

Bożena Czarnota na #TataMariusz

Bożena Czarnota

Z wykształcenia – chemik, z zamiłowania i wewnętrznej potrzeby – poetka i bajkopisarka. Jej wiersze ukazały się w wielu antologiach.
Z pomocą bezinteresownych osób, wydała trzy książki z bajkami: „Nie tylko kocie sprawki”, ”O pchłach które miód ukradły”.oraz „Cztery psoty na dwa koty”.

Sama o swojej twórczej stronie pisze tak:

To wspaniałe uczucie, móc usiąść w fotelu swojej wyobraźni, otworzyć notes zgromadzonych emocji, nadać im kształt słowa, a słowom, formę wiersza. Myśl, która płynie, przelana na papier lub ekran komputera, jest ciekawa, pragnie skupienia uwagi, wycisza i uspakaja. Każda pasja wyzwala w nas pozytywną energię, a to sprawia, że stajemy się uważniejsi, bardziej otwarci na potrzeby innych, a wewnętrznie, szczęśliwsi.

Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Dowiedz się więcej ? klik.