Bożena Czarnota – Łąkowy koncert
Posłuchaj
Przeczytaj
Ptasie trele co niedzielę,
w poniedziałek też i w czwartek.
Tych koncertów było wiele,
ptasi chórek trzymał wartę.
Wiosna klaszcze, bąki buczą.
Szur, szur, myszka, kle, kle, bocian.
Pszczoły w przerwach refren nucą,
głoszą wszem, o ptasim zlocie.
Kot przyleciał, potem zając…
Mru, mru – kocur rzekł z uznaniem,
dyrygentów stu poznając.
Szumiał o tym wiatr narwaniec.
W trawie balet wśród zieleni.
Makom, ostom, koniczynie…
– Tylko proszę się nie lenić!
– rzekła wiosna. Tańczyć zwinnie.
Rozśpiewała się nam łąka.
Wiatr a z nim też błyskawica.
Cała w kwiatach i w biedronkach.
Świerszcze grały, zając kicał.
Burza dała gromkie brawa,
(gdy skończyły się popisy)
Echem niosło: – o, la, la, la…
Chlupnął wodą deszcz zawistny.
Bożena Czarnota
Z wykształcenia – chemik, z zamiłowania i wewnętrznej potrzeby – poetka i bajkopisarka. Jej wiersze ukazały się w wielu antologiach.
Z pomocą bezinteresownych osób, wydała trzy książki z bajkami: „Nie tylko kocie sprawki”, ”O pchłach które miód ukradły”.oraz „Cztery psoty na dwa koty”.
Sama o swojej twórczej stronie pisze tak:
„To wspaniałe uczucie, móc usiąść w fotelu swojej wyobraźni, otworzyć notes zgromadzonych emocji, nadać im kształt słowa, a słowom, formę wiersza. Myśl, która płynie, przelana na papier lub ekran komputera, jest ciekawa, pragnie skupienia uwagi, wycisza i uspakaja. Każda pasja wyzwala w nas pozytywną energię, a to sprawia, że stajemy się uważniejsi, bardziej otwarci na potrzeby innych, a wewnętrznie, szczęśliwsi.”
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz