Bożena Czarnota – O kotku brudasie
Posłuchaj
Przeczytaj
Nad jeziorem Bachotek
mieszkał kapryśny kotek.
Ostrzył często pazury,
ogon stawiał do góry.
Maniery miał kot nieznośne,
skarżyła się sowa sośnie.
Nie myje futra w ogóle,
mówi, że świetnie się czuje.
Śmierdział przy sowie okrutnie,
gdy odpowiadał tak butnie.
Czyściochy są wszystkie koty,
ten myć się nie miał ochoty.
Ślepia mu tylko błyszczały,
i z brudu lepił się cały.
Pazury nosił tak długie,
mógłby na polu być pługiem.
A ogon, też niezbyt prosty,
upstrzony był w dzikie osty.
Myślała sowa:- O, Boże!
Wykąpmy kota w jeziorze.
Po kłótni dzisiejszej z knurem
zwierzęta stanęły murem.
– Kąpiemy kota w jeziorze!
Brudas, podobać się może?
I tak w jeziorze Bachotek
wykąpał się krnąbrny kotek.
Wyrywał się kot na słomę,
lecz wrócił z czystym ogonem.
Przejrzały uszy i futro.
Obiecał, że przyjdzie jutro.
I odtąd każdej niedzieli
oddawał się kot kąpieli.
Bożena Czarnota
Z wykształcenia – chemik, z zamiłowania i wewnętrznej potrzeby – poetka i bajkopisarka. Jej wiersze ukazały się w wielu antologiach.
Z pomocą bezinteresownych osób, wydała trzy książki z bajkami: „Nie tylko kocie sprawki”, ”O pchłach które miód ukradły”.oraz „Cztery psoty na dwa koty”.
Sama o swojej twórczej stronie pisze tak:
„To wspaniałe uczucie, móc usiąść w fotelu swojej wyobraźni, otworzyć notes zgromadzonych emocji, nadać im kształt słowa, a słowom, formę wiersza. Myśl, która płynie, przelana na papier lub ekran komputera, jest ciekawa, pragnie skupienia uwagi, wycisza i uspakaja. Każda pasja wyzwala w nas pozytywną energię, a to sprawia, że stajemy się uważniejsi, bardziej otwarci na potrzeby innych, a wewnętrznie, szczęśliwsi.”
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz