Paweł Gołuch – Zadanie domowe

Posłuchaj

Subskrybuj!

#TataMariusz na Spotify

Spotify

#TataMariusz na Apple Podcasts

Apple Podcasts

#TataMariusz na Google Podcasts

Google Podcasts

#TataMariusz na YouTube

YouTube

#TataMariusz na Podcast Addict

Podcast Addict

#TataMariusz na Player FM

Player FM

Przeczytaj

Szczęście zawsze mnie omija,
wiatr bez przerwy w oczy wieje,
los wyraźnie mi nie sprzyja.
Nie wiem czemu tak się dzieje.

Tutaj w klasie zrzucę globus,
choć się tylko w berka bawię,
tam ucieknie mi autobus,
choć na czas przychodzę… prawie.

Gdzie nie siądę na klasówce,
zawsze mam trudniejszą grupą
i codziennie na stołówce
trafiam na niesmaczną zupę.

Nie, ja szczęścia nie mam wcale.
Zawsze przy technicznych pracach
młotkiem się uderzę w palec,
więc zawczasu wzrok odwracam.

Tylko ja ląduję w błocie
gdy przez park biegnę na skróty.
Tylko ja mam taką ciocię,
co wciąż krzyczy: „Sznuruj buty!”.

Raz podałem liczby tacie,
gdy wypełniał totolotka.
Jak mi poszło w tym temacie?
Znów mnie wielki zawód spotkał!

Szóstkę trafił szczęściarz jakiś
a ja tylko marną czwórkę.
Oj nie dla mnie sukces taki –
ja bez przerwy mam pod górkę.

…czy już teraz profesorze,
pan uwierzyć będzie w stanie,
że mi dziś o wczesnej porze
pies domowe zjadł zadanie?

Paweł Gołuch na #TataMariusz

Paweł Gołuch

Na co dzień mąż oraz ojciec dwóch chłopaków. To dla nich zaczął pisać i teraz nie bardzo umie przestać. Z wykształcenia jest programistą. Być może dlatego swoje wiersze traktuje jak kod programu – każde słowo ma ogromne znaczenie.

Nie lubi określenia „poeta”. Woli, żeby nazywać go „wierszokletą”.

Obecnie prowadzi mały warsztat tapicerski. Uwielbia włóczyć się po górach, grać w siatkówkę i rzępolić na gitarze.

Strona autora: >> klik <<

Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Dowiedz się więcej ? klik.