Marek Dąbrowski – Morskie bałwany
Posłuchaj
Przeczytaj
Widok to był niesłychany –
W dali trzy morskie bałwany…
Biegną jakby wystrzelone,
Wielkie i całe spienione.
Ludzie wrzeszczą: – Rany! Rany!
Z dali mkną morskie bałwany!
Co też Bałtyk nasz wyprawia?
Trzeba bałwany odławiać?
Babci mojej drżą kolana:
– Uciekać! Atak bałwana!
Ośmiornica to być może…
Wtedy będzie jeszcze gorzej.
W dali już kolejna fala.
Cała biała i w bałwanach!
– Burza albo sztorm nadchodzi!
Krzyczą starzy, piszczą młodzi.
Zimę mamy, więc bałwany,
Każdy jest oczekiwany!
A choć dzieci głośno krzyczą,
Na zabawę pewnie liczą…
Bałwan się kotłował… w dali,
Lecz falochron go rozwalił.
A przy brzegu? Prawie wcale!
Ot! Bałwankowe krasnale!
Marek Dąbrowski
Urodził się w Golubiu – Dobrzyniu skąd wyruszył w świat jako żołnierz zawodowy. Pomieszkiwał to tu, to tam, swoją podróż kończąc w Legionowie gdzie mieszka do dzisiaj. Z miłości do książek czyta fantastykę i pisze wiersze dla dzieci.
Jego debiutem literackim była książka pod tytułem „Mity i legendy ziemi legionowskiej”.
Trudni się także rysunkiem satyrycznym oraz karykaturą, co też czyni z niesłabnącym zaangażowaniem.
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz