Marek Dąbrowski – Ania nad wodą

Posłuchaj ?

Przeczytaj ?

Ania nad wodę dziś się wybrała.
Z nią poszedł tata i poszła mama.
Lecz cóż tam zimą będą robili?
Będą, jak zwykle, rybki łowili.

To takie hobby, stare, rodzinne.
A temu wędki są właśnie winne,
Bowiem to one pełne uroku
Królują w domu w calutkim roku.

Mała Aneczka, choć nie pamięta,
Chyba to było na jakieś święta,
Dostała wędkę. Taką z magnesem.
Nic, co z metalu nie mogło leżeć.

Mistrzynią była wnet wędkowania.
Łapała wszystko w rytm przyciągania.:
Zegarki, szpilki, sztućce, pinezki,
Nożyczki, kapsle, z gwoździami deski.

Poszła nad wodę dziś mała Ania,
Siedzi na zimnie, czeka na brania.
Tak jak jej tata, tak jak jej mama,
Ptasią cierpliwość ma dziś bociana.

Śle zaproszenia w formie dżdżownicy.
Przy tym na leszcza wizytę liczy.
Czeka sandacza, płotki, szczupaka…
Ani rodzinna to pasja taka!

Marek Dąbrowski na #TataMariusz

Marek Dąbrowski

Urodził się w Golubiu – Dobrzyniu skąd wyruszył w świat jako żołnierz zawodowy. Pomieszkiwał to tu, to tam, swoją podróż kończąc w Legionowie gdzie mieszka do dzisiaj. Z miłości do książek czyta fantastykę i pisze wiersze dla dzieci.

Jego debiutem literackim była książka pod tytułem „Mity i legendy ziemi legionowskiej”.

Trudni się także rysunkiem satyrycznym oraz karykaturą, co też czyni z niesłabnącym zaangażowaniem.

Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Dowiedz się więcej ? klik.