Anna Śliwińska – Zły ogrodnik
Posłuchaj ?
Przeczytaj ?
Żył raz ogrodnik, uczciwy człeczyna.
Nigdy się nie kłócił i bójek nie wszczynał.
Pracował zawsze od świtu do nocy.
Był skromny, potulny, sąsiadom pomocny.
Wójt go pochwalił, spośród wielu leni,
Lecz oni odmienne zdanie o nim mieli.
Krzyczeli, że przecież nie każdy tak musi!
A ten ogrodnik do złego los kusi!
Bo oni przy nim wypadają blado,
a wszak nie każdy zdolny pracować tak hardo!
Krzyczeli tak głośno, jeden przez drugiego,
Że w końcu ogrodnika wziął każdy za złego.
Bo gdy ktoś Tobie nie zdoła dorównać,
To łatwiej mu Ciebie z samym sobą zrównać.
Anna Śliwińska
Z wykształcenia fizjoterapeuta, który zawsze marzył, by pisać jak Brzechwa bądź Tuwim (lub pracować u Walta Disneya).
Pisałam na ostatniej stronie zeszytu od matematyki – od gimnazjum, przez liceum, kontynuując tę tradycję także na wykładach. Mam kalendarz pełen różnych cytatów. Najfajniejsze pomysły przychodzą mi do głowy, gdy jestem czymś zajęta.
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz