Joanna Kmieć – Magiczne kino (Wydawnictwo Akapit Press) – fragmenty (rozdziały 1 i 2)

Posłuchaj ?

Przeczytaj ?

ROZDZIAŁ 1.

Mówią, że upuszczona kanapka spada zawsze masłem do dołu. Hm, to trochę jak z moimi wakacjami. Nawet jeśli w czerwcu myślę, że będą udane, to i tak w lipcu okazuje się, że nie spędzę ich tak, jakbym chciał. I pac! Znów w tym roku marzenia o super wakacjach lądują masłem do dołu…
– Hej, Oliwier! Co się tak gapisz na tę kanapkę? – wyrwał mnie nagle z zadumy głos Tośki. Wpadła do kuchni i zabrała mi z rąk kromkę z pomidorem.
– Jestem głodna jak wilk! – powiedziała, mlaskając ze smakiem tak, że od samego słuchania zrobiłem się głodny.
Po chwili pomidor z kanapki wylądował na jej spodniach. Nie leżał tam jednak długo, wessany wprost z kolana przez głodną Tośkę.
Tosia to moja cioteczna siostra. Jak mógłbym ją opisać w skrócie? Jest ode mnie cztery lata starsza – ma dwanaście lat, jest piegowata, chuda i krzykliwa. Poza tym w wolnym czasie pochłania książkę za książką, niczym kanapki z pomidorem. Jeśli chodzi o wakacje, jedziemy na tym samym wózku, gdyż nasze mamy próbują razem rozkręcić rodzinną firmę. Jednak, w przeciwieństwie do mnie, moja siostra to okaz spokoju i wrodzonego optymizmu. Siedzi sobie teraz przy stole, machając nogami, a palcami tłustymi od masła odgarnia z oczu grzywkę. Je przy tym MOJĄ kanapkę. I nawet plama z pomidora, która zdobi jej różowe spodnie, nie robi na niej wrażenia. Podobnie jak perspektywa nudnych wakacji.
– O rany, ale dobry chleb przywiozła stamtąd twoja mama! – zamlaskała Tośka.
Faktycznie chleb mają TAM dobry. TAM, czyli w małej miejscowości pod miastem, która w czasie wakacji stanie się naszym drugim domem. I to za sprawą mojej mamy oraz cioci Misi (mamy Tosi), które postanowiły, że TAM kupią i wyremontują stary budynek, w którym otworzą siedzibę swojej firmy.
Tak więc, niczym ta pechowa kanapka, nadzieja na udane wakacje znów pacnęła na ziemię. I to masłem w dół!

ROZDZIAŁ 2.

– Jestem zauroczona! Twoja mama mówiła, że jest piękny, ale nie miałam pojęcia, że aż tak! – krzyknęła ciocia Misia, wbiegając do domu i w locie zarzucając swój zielony płaszcz i chustkę na tatę Tosi, dzięki czemu przez chwilę wyglądał nieco komicznie. Jak żywy wieszak.
– Czym, moja droga, jeśli można spytać? – odezwał się spod ubrań stłumiony głos wujka Romana. – Przecież ten budynek to istna ruina…
Ciocia i wujek wrócili właśnie z pierwszych oględzin budynku, który moja mama za-kupiła bardzo spontanicznie, mając nadzieję, że i cioci Misi przypadnie do gustu. Jak mówiła – „jego klimat sprzyja kreatywności”.
– Och, nie bądź takim pesymistą, mój Romanie! Dzieciaki! – zwróciła się do nas. – Zaraz będziecie mogły na własne oczy zobaczyć, o czym mówię. Zbierajcie się, jedziemy do kina!
– Do kina? – spytałem zdziwiony. – Przecież mieliśmy jechać obejrzeć budynek waszej firmy.
– A o czym ja mówię? – żachnęła się ciocia. – Czy nie wspominałam, że w tym budynku mieściło się kiedyś kino?
– Nie – odpowiedzieliśmy z Tośką wyjątkowo zgodnie.
– To już wiecie – poprawiła się ciocia. – A teraz dosyć gadania. Za dziesięć minut zbiórka w aucie! – klasnęła w ręce. Porwała swój różowy płaszcz z przedpokoju, zostawiając wujka Romana pod warstewką swojej poprzedniej garderoby.
Rozbiegliśmy się szybko po mieszkaniu w poszukiwaniu najpotrzebniejszych rzeczy. Zgarnąłem ze stołu nowy telefon Tośki, o którym zapewne by zapomniała, zajęta pakowaniem trzech książek, lusterka i dwóch lakierów do paznokci – jak dla mnie w identycznym kolorze.
Po niespełna dziesięciu minutach siedzieliśmy już w aucie, które pod czujnym okiem wujka Romana wiozło nas z miasta prosto na spotkanie z przygodą.

Joanna Kmieć na #TataMariusz

Joanna Kmieć

Zaprawiona w boju nauczycielka przedszkola, którą pełne wyobraźni dzieciaki zainspirowały do napisania i zilustrowania swojej debiutanckiej książki pt. „Papuk, czyli opowieść o potwornym apetycie na książki”.

Z wykształcenia pedagog (ukończyła Pedagogikę Wieku Dziecięcego na Uniwersytecie Łódzkim), z zamiłowania ilustrator, z usposobienia niepoprawna optymistka. Prywatnie mama Jaśka – pierwszego recenzenta jej twórczości.

Joanna Kmieć – Magiczne kino

ISBN: 9788365345769
Liczba stron: 120
Oprawa: miękka
Opis: Na pewno wiecie, że każdy stary budynek ma swoje tajemnice, a prawdziwi detektywi nie odpoczywają nawet podczas wakacji!
Oliwier i Tosia spędzają letnie miesiące w opuszczonym kinie Stokrotka. To z pozoru spokojne miejsce zafunduje im szaloną przygodę w czarno-białym filmie, zagadki do rozwiązania, nowych nietypowych przyjaciół, a nawet nocny lot w przestworzach. Zapnijcie pasy!
Zapraszamy do magicznego kina!

Przejdź na stronę Wydawnictwa >> klik <<

Joanna Kmieć - Magiczne Kino (okładka) na #TataMariusz
Wydawnictwo Akapit Press na #TataMariusz

O Wydawnictwie Akapit Press słów kilka…

Akapit Press jest jedynym wydawcą kultowej Jeżycjady® Małgorzaty Musierowicz. Z radością publikujemy popularne powieści Agnieszki Tyszki, Emilii Kiereś, Joanny Kmieć, Marty Fox, Ewy Karwan-Jastrzębskiej, Idy Pierelotkin, czy Sergiusza Pinkwarta. Zawsze otwarci na nowe propozycje, oczekujemy debiutantów, ich nowych pomysłów, tematów, a może nawet i form fabularnych.

Pod marką Akapit Press ukazało się tysiące tytułów, w tym wiele nieustannie wznawianych bestsellerów. Nasze książki wysoko oceniają krytycy literatury dziecięcej i młodzieżowej, przyznając im najważniejsze nagrody. Jesteśmy z tego powodu dumni, ale – nie tracąc nawet jednego dnia – już myślimy o przyszłości. Bądźcie z nami!

Strona Wydawnictwa Akapit Press >> klik <<

Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Dowiedz się więcej ? klik.