Joanna Mikołajczak – Pan Zarazek

Posłuchaj

Subskrybuj!

#TataMariusz na Spotify

Spotify

#TataMariusz na Apple Podcasts

Apple Podcasts

#TataMariusz na Google Podcasts

Google Podcasts

#TataMariusz na YouTube

YouTube

#TataMariusz na Podcast Addict

Podcast Addict

#TataMariusz na Player FM

Player FM

Przeczytaj

Rzecz się stała niesłychana
Pan Zarazek przyszedł z rana
Rozsiadł się wygodnie w nosie
Przywdział uśmiech numer osiem

Po czym tak rozmyśla sobie:
„Zaraz katar tutaj zrobię
Zrobię kaszel i kichanie
Ależ będzie chorowanie”

Pan Zarazek wciąż nie wiedział
Że w tym nosie sam nie siedział
W dziurce obok sobie stało
Wesolutkie Przeciwciało

W głębi się Zarazek zaszył
Przeciwciało chciał przestraszyć
Krzyknął „Buuu”, wziął się pod boki
I znów czmychnął do zatoki

Na to rzekło Przeciwciało:
„Trochę ciebie tu za mało
Ja człowieka swego chronię
Zaraz pójdziesz stąd i koniec”

A Zarazek: „Mówię wam
Nie chcę w nosie siedzieć sam
Ja się muszę tu namnażać
Zaraz będę tu zarażać”

I nie poddał się Zarazek
Bo udało się tym razem
Zrobić katar człowiekowi
I już człowiek nie był zdrowy

Kaszlał, kichał i miał dreszcze
Może nawet miał coś jeszcze
A maleńkie Przeciwciało
Na początku się poddało

Tak Zarazek się rozmnożył
Zmęczył się, więc się położył
Bo to całe chorowanie
Jest męczącym dość zadaniem

Głośno ziewnął, przymknął oko
I się przysłuchuje krokom
W drugiej dziurce coś usłyszał
Kroki dwa, a potem cisza

Uniósł głowę, nasłuchuje
Sam Zarazek źle się czuje
A tu tup, tup, co to było?
Czy się Zarazkowi śniło?

Nie, nie śniło, fakt to przecież
O czym wy na pewno wiecie
Że w ukryciu wciąż czekało
Bardzo sprytne Przeciwciało

A Zarazek tak się zdziwił
W złości zęby swe wykrzywił
I tak mówi do rywala
„Muszę bardziej się postarać”

„To nic nie da ty Zarazku”
Mówi Przeciwciało w kasku
„Teraz jestem uzbrojone
Giń Zarazku, to twój koniec”

Więc Zarazek się obraził
Przeciwciała nie zaraził
Wypadł z nosa i ucieka
Szuka innego człowieka

Tak to zdrowie nam nastało
Przeciwciało znów wygrało
Bo ma człowiek swój prześliczny
Układ immunologiczny

Joanna Mikołajczak na #TataMariusz

Joanna Mikołajczak

Wrocławianka z głogowskimi korzeniami, z wykształcenia księgowa, za to z rymowaną duszą. Pisze wierszyki dla dzieci, a teraz stawia też pierwsze kroki w tekstach nierymowanych. Autorka  „Bajki o chmurce, co nie umiała padać” opublikowanej w e-booku charytatywnym (Eactive „Zostań bajkowym bohaterem”). Prowadzi profil #bejakbajka na Instagramie, gdzie można znaleźć jej utwory dedykowane najmłodszym czytelnikom. Lubi kolor niebieski, dźwięk gitary elektrycznej i humor w wierszykach. Wszystkich chętnych zaprasza do świata swojej wyobraźni.

Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Dowiedz się więcej ? klik.