Eliza Sarnacka-Mahoney – Ponury
Posłuchaj
Przeczytaj
Pan Dormiszczysław Ponury
Miał brzuch po same chmury
I kiedy wychodził na spacer
To zbiegały się chmury z hałasem,
Bo ten brzuch był jak miękki fotel
Gdzie odpocząć można na trochę.
–Patrzcie państwo, jakie to bezczelne! —
Grzmiał ponuro Ponury codziennie.
— Obsiadają mnie jak ptaki drzewa,
Tak mi ciężko, że się żyć odechciewa!
Aż w końcu nie wytrzymał i przeszedł
Na najskuteczniejszą w świecie cud-dietę.
I stało się — już po dwóch tygodniach
Zaczął chodzić w całkiem wąskich spodniach.
Po miesiącu był tak chudy, że chmury
Nie umiały już go dostrzec z góry.
Ale wtedy … upatrzył go sobie wiatr
I za każdym razem gdy przywiał na świat
Podrywał Ponurego do góry
I …znów siadały mu na brzuchu chmury!
Eliza Sarnacka-Mahoney
Urodziła się i wychowała w Zambrowie. Obecnie mieszka w Kolorado w USA. Ukończyła studia anglistyczne na UW, była stypendystką University of Durham w północnej Anglii.
Pracowała jak nauczycielka, redaktorka, korektorka i tłumaczka. Dziś jest przede wszystkim dziennikarką i pisarką, a także propagatorką dwujęzycznego wychowania.
Największą miłością i inspiracją Jej życia są córki Natalia i Wiktoria oraz ich genialny tata. Dzięki nim wie że to, co niemożliwe jest jak najbardziej możliwe, trzeba tylko szczerze chcieć.
Strona autorki: >>klik<<
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz