Zbigniew Dmitroca – Ranek
Posłuchaj
Przeczytaj
Biały jak baranek
Wstał zaspany ranek.
Gdy z łóżka wyskoczył,
Prędko przetarł oczy
I pobiegł nad rzeczkę
Umyć się troszeczkę.
Wrócił nie w humorze,
Bo był ziąb na dworze.
Ale obszedł włości
I przestał się złościć.
Tak się wnet rozmarzył,
Że nie zauważył,
Gdy po długim dniu
Przyszła pora snu…
Najpierw sam starannie
Wykąpał się w wannie,
Później wdział piżamę,
Ucałował mamę
I z pogodną miną
Usnął pod pierzyną.
A po krótkiej chwili
Był wśród krokodyli,
Jeździł na wielbłądzie
Bądź na anakondzie…
Sen to ranka hobby,
W snach on wszystko zrobi,
Nawet to, co potem
Jest wielkim kłopotem:
Gdy zaśpi – kto zbudzi
Zwierzęta i ludzi?
Zbigniew Dmitroca
Poeta, bajkopisarz, tłumacz, satyryk i dramaturg. Aktywność pisarską rozpoczął debiutem w miesięczniku „Odra” 1980 r.
Autor sztuk oraz książek dla dzieci. Jego piosenki ukazały się m.in. na płycie Nibylandia.
Tłumacz poezji rosyjskiej, m.in. Achmatowej, Błoka, Brodskiego, Cwietajewej i Mandelsztama.
Twórca, autor i aktor Jednoosobowej Trupy Walizkowej ”Teatrzyk jak się patrzy”.
Strona autora: >>klik<<
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz