Marek Wnukowski – Żmija u wróżki
Posłuchaj ?
Przeczytaj ?
Przypełzła żmija do wróżki
Spraw, proszę, bym miała nóżki
Pełzanie niszczy mi skórę
Pełzając ja źle się czuję
Z nogami będzie inaczej
Bez nóg się bardzo ślimaczę
Gdy będę już nogi miała
Jak zebra będę biegała
Dziś, aby coś upolować
Muszę gdzieś w trawie się chować
I czekać w niej godzin parę
Na swoją przyszłą ofiarę
Ile ja czasu marnuję
Z nerwów się cała gotuję
Pomożesz żmii w potrzebie?
Po to tu przyszłam do ciebie
Gdy będę już miała stopy
Założę na nie rajstopy
Wszyscy się będą oglądać
Tak pięknie będę wyglądać
Kupię też buty sportowe
Takie, co nosi je człowiek
I wtedy już polowanie
Zadaniem łatwym się stanie
Dogonię każdą ofiarę
I zrobię to w sekund parę
Nie będę parzyć się w słońcu
Zacznę normalnie żyć w końcu
Wróżka cierpliwie czekała
Aż żmija się wygadała
Wciągnęła powietrze nosem
I rzekła pogodnym głosem
Jak pomóc nie mam pojęcia?
Takiego nie znam zaklęcia
Nikt raczej na ziemskim globie
Nie będzie mógł pomóc tobie
Nie wierzysz to pytaj wszędzie
Lecz zrozum, nóg mieć nie będziesz
Choćbyś fortunę straciła
Choćbyś się o nie modliła
Najlepszy chirurg na Ziemi
Twego wyglądu nie zmieni
Pogódź się z losem, na zawsze
I wracaj, pełzając, w chaszcze
Marek Wnukowski
Zaczynał od występów ze swoim zespołem na przeróżnych festiwalach piosenki autorskiej, turystycznej i innych. Był gitarzystą, autorem tekstów i muzyki.
Gdy zespół zawiesił swoją działalność, zaczął pisać dla dzieci.
Był redaktorem strony dziecięcej miesięcznika „Życie nad Odrą”, gdzie umieszczał swoje teksty. W roku 2005 wydał pierwszą książkę pt. „Markowe bajki”, w 2019 ukaże się druga – „Jeż u fryzjera”.
Strona autora: >>klik<<
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz