Marek Wnukowski – Gerwazy
Posłuchaj ?
Przeczytaj ?
Myć nie lubi się Gerwazy
Mama rano, kilka razy
Pyta go, czy umył zęby
I czy wodą dotknął twarzy
On przed lustrem długo stoi
Robi focha, miny stroi
I przed myciem się ociąga
Twierdzi, że się wody boi
Pół godziny tak w łazience
Spędza nim umyje ręce
Później długo głośno sapie
Bo się zmęczył przecież wielce
Mydło się za bardzo błyszczy
I szkodliwe jest dla pryszczy
Zębów też myć nie zamierza
Szczotka przecież zęby niszczy…
I się wcale z tym nie kryje
Że się raczej rzadko myje
Wiecznie brudny ma kołnierzyk
Bo ma zawsze brudną szyję
Mama ręce załamuje
Kręci głową ciocia, wujek
A on tym, że brzydko pachnie
Nic a nic się nie przejmuje
Dzieci to go unikają
I złe zdanie o nim mają
Gdy pojawia się w pobliżu
Wszyscy przed nim uciekają
Marek Wnukowski
Zaczynał od występów ze swoim zespołem na przeróżnych festiwalach piosenki autorskiej, turystycznej i innych. Był gitarzystą, autorem tekstów i muzyki.
Gdy zespół zawiesił swoją działalność, zaczął pisać dla dzieci.
Był redaktorem strony dziecięcej miesięcznika „Życie nad Odrą”, gdzie umieszczał swoje teksty. W roku 2005 wydał pierwszą książkę pt. „Markowe bajki”, w 2019 ukaże się druga – „Jeż u fryzjera”.
Strona autora: >>klik<<
Wszelkie kopiowanie i rozpowszechnianie utworów w jakiejkolwiek formie bez zgody autora będzie rodziło skutki prawne na podstawie ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o Prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Dowiedz się więcej ? klik.
Zostaw komentarz