Władysław Bełza – Motyl
Posłuchaj
Przeczytaj
Na wonnej łące, z siatkami w ręku,
Chłopcy, dziewczynki, zebrani społem,
Gonią motyle, co pełne wdzięku,
Barwnym nad nimi krążą wciąż kołem.
Ileż tu śmiechu, gwaru i ruchu,
Z jakim to wszystko robią zapałem!
„Aha! Jaś krzyknął: mam cię mój zuchu,
Już mi nie umkniesz, już cię złapałem!”
Motyl nie umknie, — ale to boli,
Że on u ciebie zginie w niewoli!
Władysław Bełza
ur. 17 października 1847 w Warszawie, zm. 29 stycznia 1913 we Lwowie – polski poeta neoromantyczny, piszący w duchu patriotycznym, nazywany piewcą polskości. Publicysta, animator życia kulturalnego, oświatowego i prasowego.
Czytaj więcej >>wiki<<
Treść dozwolona dla użytku publicznego.
Zostaw komentarz